Tablica kredowo-magnetyczna, czyli poszukiwanie ideału
Myśląc
o tablicy magnetycznej dla swoich dzieci zawsze mam przed oczami tablice firmy
Janod. Zachwalane i pięknie przedstawiane na niejednym blogu, sprawiają, że każdy
chciałby mieć choć jedną taką u siebie w domu, ale … No właśnie to jedno „ale”
to cena. Szukając tańszego zamiennika
natknęliśmy się na ofertę Pepco. Nie powiem, żebym była fanką tego sklepu, ale
tym razem wyszłam ze sklepu z magnetyczno-kredową tablicą za 29,99zł.
Do
wyboru mamy 3 rodzaje układanek, które różnią się kształtem i ilością
elementów. Ja wybrałam zestaw do tworzenia zwierzątek, który zawiera aż 108 elementów. I muszę
przyznać, że te elementy są dość małe, chyba nawet za małe jak dla 3-latka. W
pozostałych zestawach jest po 70 i 90 elementów i są one znacznie większe. Każdy
zestaw zawierać powinien książeczkę z przykładowymi obrazkami. Piszę –
powinien, bo nasz zestaw jej nie zawierał. Na dnie pudełka znajdowała się
jedynie duża kartka z propozycjami zwierzątek, które możemy ułożyć. Forma
książeczki na pewno byłaby wygodniejsza.
Na
tablicy możemy pisać zarówno markerem jak i kredą, które znajdują się w
zestawie. Biała strona tablicy służy do pisania markerem oraz do układania dowolnych
wzorów, zwierzątek i postaci z klocków magnetycznych stanowiących wyposażenie
zestawu. Czarna strona to tradycyjna tablica kredowa, po której piszemy kredą i mażemy gąbką.
W pudełku znajdziemy 3 kolory kredy – niebieski, czerwony i żółty, które są
trochę blade i mało intensywne.
Zarówno
rama jak i pudełko w całości wykonane są z drewna.
Poprzez
zabawę układanką dziecko rozwija
- motorykę małą
- logiczne myślenie
- wyobraźnię
- cierpliwość
Taka tablica kredowo-magnetyczna to ciekawa forma spędzania czasu.
Bardzo
się cieszymy, że tu jesteś! Mamy nadzieję, że wpis Ci się spodobał.
zainspirowana
rodzinka :)